10. PROJEKT WDZIĘCZNOŚĆ – JESTEM WDZIĘCZNA ZA KURS ZIELARSKI

Gdybyście mnie kiedyś zapytały, czym będę się zajmowała w życiu, to zioła wymieniłabym gdzieś obok pomysłu pracy w zakładzie wulkanizacji. Zajmowanie się starymi oponami było bowiem dla mnie równie pociągające, jak suszona flora. 

Moja droga ku naturze była długa i nieoczywista. Musiała nastąpić kilka wypadków, których zupełnie sobie nie życzyłam, takich jak choroba, rozpad małżeństwa i rezygnacja z nieprzynoszącej satysfakcji pracy, bym udała się do niej po pomoc.

Przyznaję, że moje myślenie miało w owym czasie pewne rysy desperacji. Doprowadzona na skraj któregoś dnia po prostu poczułam w sobie wielki sprzeciw i zamiast do pracy pojechałam na plażę nudystów, tam doszłam do wniosku, że od tej pory będę żyła w zgodzie z własnymi potrzebami. A miesiąc później spakowałam dobytek i ruszyłam w nieznane – kierując się na Pireneje.

Intuicja uspokajała, że wszystko się ułoży. Trzeźwy umysł podpowiadał, że oszalałam. Odwaga opłaciła się – wyzdrowiałam, oprzytomniałam i stworzyłam dom pełen miłości.

A w ostatnią środę doszła jeszcze nowa przygoda. Tym razem wybierałam na spokojnie kurs zielarski. Oczywiście stąd gdzie jestem nie sposób powiedzieć, co mnie na tej drodze czeka. Po pierwszych zajęciach mogę tylko powiedzieć, że zgłębiam materię tyleż fascynującą co piękną. Obok dość trudnego nazewnictwa procesów i składników chemicznych jest też miejsce na tak piękne historie, jak ta o malutkiej roślince na pustyni.

Rośnie na pustyni mała roślinka, która z trudem pnie się ku górze. Nieprzyjazny klimat, brak wody sprawiają, że wzrasta jedynie pięć centymetrów nad powierzchnię. Nie byłoby w tej historii właściwie niczego interesującego, gdyby nie przyjrzeć się sprawie uważniej. Ta sama roślinka bowiem wypuszcza korzenie na 35 metrów. Podróżuje 35 metrów, by odnaleźć zasoby wody. Jej moc kryje się nie w tym, co widoczne na pierwszy rzut oka, ale w niesamowitej sile i wytrwałości, które kryją się w małej roślince.

zioła.jpg

Jeszcze chwileczkę 🙂

Ten artykuł stanowi część serii Projekt Wdzięczność, w ramach którego promuję mentalność obfitości.

Co możesz zrobić, żeby być na bieżąco?

  • Dołącz do mojego Fan Page na facebooku, gdzie publikuję dodatkowe zdjęcia i uaktualnienia, których nie znajdziesz na blogu. Znajdziesz tam też ciekawe dyskusje toczące się pod postami.
  • Zostawiając komentarz, zaznacz opcję: powiadom mnie przez email o nowych wpisach. W ten sposób za każdym razem, kiedy na blogu pojawi się nowy post, zostaniesz o tym poinformowana, jako pierwsza!
  • Jeśli spodobał Ci się mój artykuł nie zapomnij podzielić się nim ze znajomymi. Oni też chcą czytać wartościowe artykuły w internecie!
  • Jeśli ominął Cię artykuł otwierający serię Projekt Wdzięczność, możesz go przeczytać tutaj: Wdzięczność produkuje obfitość, niezadowolenie wpędza w biedę

Dodaj komentarz

Strona internetowa WordPress.com.

Up ↑