5 SPOSOBÓW NA POPRAWĘ RELACJI Z SAMYM SOBĄ I INNYMI NA PRZYKŁADZIE NIEDZIELI W PIRENEJACH

 

Niedzielny poranek zaczęliśmy od jedzenia naleśników – dobre śniadanie na dobry początek dnia. Kiedy skończyliśmy, przez głowę przemknęła mi TAKA myśl – trzeba posprzątać brudne gary w kuchni!

Myśl ta zaledwie przeleciała przez firmament mojej świadomości, by ulec destrukcji, w wyniku braku uwagi.

Następnie, jak na niebieskiego ptaka przystało, zamiast poświęcać się mało wdzięcznemu zadaniu, jakim jest skrobanie patelni, zrobiłam masaż głowy mojemu partnerowi i poprzytulałam się do niego. Krótko mówiąc, skorzystałam z dobrych stron bycia wrażliwcem.

Taaaaak, bycie empatą związane jest nie tylko z wychodzeniem z tłumnych centr handlowych w stanie bliskim histerii, nie tylko z kiwaniem się w kącie po wizycie gadatliwej ciotki, ale również z przyjemnościami, ot takimi jak podłapywanie dobrego nastroju, kogoś kto akurat delektuje się masażem głowy, który mu robimy.

Idąc za ciosem, postanowiłam wykonać dla wszystkich domowników (w liczbie 2) progresywną relaksację mięśni metodą Jacobsona. W tym celu rozłożyłam na podłodze wielką kołdrę, włączyłam muzykę, oczyściłam przestrzeń dźwiękami misy tybetańskiej, a nasze aury dymem z Palo Santo.

Powietrze zadymiło się magicznie, w sam raz by nawiązać kontakt z własnym ciałem. W tej atmosferze zaczęłam prowadzić nas w stronę całkowitego rozluźnienia.

Po zakończeniu okazało się, że mój partner śpi.

Na mnie relaks podziałał zgoła inaczej, bo zamiast senności poczułam nagły przypływ energii. Koniec końców przy miłej muzyczce i ze spokojem w głowie ogarnęłam kuchnię.

GO WITH THE FLOW – CZYLI IDŹ ZA GŁOSEM SERCA

A potem dzień toczył się tak przyjemnie, jakby nam go specjalnie zaprojektowano w niebie.

Wczesnym popołudniem na tarasie wioskowego baru, delektując się hiszpańską cafe con leche, wymienialiśmy poglądy na temat uroków życia w Pirenejach.

Nieśpiesznie dorzucając kolejne kwestie do dość przewidywalnej rozmowy,  patrzyliśmy, jak od strony wjazdu do miasteczka, zmierza w naszym kierunku para rowerzystów.

Ona rosła blondynka przywodząca na myśl Bawarię, on człowiek maszyna, czyli też pewnie Niemiec.

Nasza osada, w której mieszka 20 osób, przypomina trochę Truman Show wszystko jest w niej przewidywalne – rozmowy, charaktery, tablice rejestracyjne, o twarzach mieszkańców nie wspominając.

Niektórym przyjezdnym wydaje się, że ich pobyt pozostanie niezauważony. A guzik.

Jeśli u nas jesteś, prawdopodobnie wydarzyło się, co następuje:

sąsiad od krów widział Cię jak zatrzymałeś się przy kontenerach i dłubałeś w nosie, słyszano, co i komu opowiedziałeś na tarasie baru w poprzednim miasteczku, uważna siatka miejscowych  połączyła informacje, wymieniła poglądy i przyszyła Ci etykietkę, z którą będziesz chodził przez czas pobytu. No normalnie Sherlock Holmes – bohater zbiorowy.

Tak więc mieliśmy przed sobą dwoje rowerzystów, na których widok w Barcelonie prawdopodobnie zasłoniłabym się gazetą.

Natomiast w wiosce, w której turysta stanowi rzadki rarytas,  chwilę później siedzieliśmy przy jednym stoliku. My ciekawi wiadomości ze świata i opowieści osób, które robią trasę Transpirenejka – 800 km. od oceanu do morza. Oni szczęśliwi, że ktoś mówi po niemiecku i zafascynowani – jak to ja z Polski, a żyję w Pirenejach.

To tak można? A można.

Spotkanie z rowerzystami zainspirowało mnie nie tylko do tego, żeby na październik zaplanować fragment Transpirenejki, ale zmobilizowało również do działań natychmiastowych.

Byłam w dobrym humorze, oczy mi się świeciły i całym sercem czułam, że chcę jeszcze tego samego dnia przeżyć przygodę.

Godzinę później stawialiśmy namiot w takich oto okolicznościach przyrody:

punkt stwarzania

namiot

namiot 1

namiot 3

namiot 6

5 SPOSOBÓW NA POPRAWĘ RELACJI Z SAMYM SOBĄ I INNYMI

Z przebiegu tej miłej niedzieli wyciągnęłam następujące wnioski: BY MÓC CIESZYĆ SIĘ DOBRĄ RELACJĄ Z SOBĄ I INNYMI warto:

  • iść za głosem intuicji – robienie tego, do czego w danym momencie czujemy się zainspirowani, powoduje, że chwytamy szanse, które życie nam przynosi (nawet jeśli gary w kuchni będą musiały zaczekać godzinę dłużej)
  • dbać o zdrowie fizyczne i mentalne – za dobrym samopoczuciem ciała idzie lepsze samopoczucie mentalne, dzięki któremu jesteśmy bardziej otwarci na zawieranie nowych relacji i wpadamy na lepsze pomysły
  • lepiej zrozumieć siebie – nic tak się w życiu nie zwraca, jak rozumienie samego siebie. Dzięki temu lepiej potrafimy wybierać miejsca, zdarzenia, ludzi i sytuacje, w które chcemy się angażować. Ostatecznie zaś kształtujemy takie życie, jakiego pragniemy.
  • czerpać radość z dawania – nie zawsze musimy otrzymywać, równie miło jest dać coś komuś innemu. Niekiedy wystarczy podzielić się czasem.
  • wykorzystywać prawo przyciągania – prawo przyciągania lub jak niektórzy je nazywają prawo serii, oznacza, że jedna dobra rzecz przyciąga kolejną. Dlatego warto zacząć dzień od czegoś, co sprawia nam radość, a następnie pozwolić, by wypadki potoczyły się same.

PORADNIK – WYKONAJ SESJĘ RELAKSACYJNĄ DLA SIEBIE

Jeśli chcielibyście relaksować siebie i członków rodziny we własnym domu, poniżej znajdziecie szczegółowe instrukcje, jak wykonać taką sesję.

1 PRZYGOTUJ MIEJSCE

Do wykonania relaksacji najlepsze są karimaty lub maty do jogi. Jeśli takich nie posiadasz, a już teraz chcesz przeprowadzać sesję, możesz wyłożyć miejsce, na którym będziecie robili relaksację czymś miękkim – koc, pled, kołdra świetnie się sprawdzą.

Osobom mało doświadczonym odradzam robienie relaksacji w sypialni, łatwo bowiem zasnąć.

2 OPRAWA MUZYCZNA

W trakcie relaksacji warto zadbać o oprawę muzyczną. W internecie znajdziecie mnóstwo pięknych ścieżek dźwiękowych z muzyką przeznaczoną do tego celu.

Już samo ich słuchanie wycisza i napawa spokojem. Ja moje relaksacje robię przy tym nagraniu.

Jeśli zdecydujesz się na relaksację prowadzoną przez kogoś innego, prawdopodobnie będzie na niej już ścieżka dźwiękowa, wtedy nie będziesz potrzebowała własnej.

3 OCZYSZCZANIE POMIESZCZENIA

Do oczyszczania możesz użyć białej szałwi lub specjalnych kadzidełek. Z tego artykułu dowiecie się, jak oczyścić pomieszczenie.

Ja używam Palo Santo. Tutaj możecie przeczytać, czym jest Palo Santo i dlaczego warto używać go do oczyszczania.

4 ZADBAJ O TO, ŻEBY NIKT CI NIE PRZESZKADZAŁ

Zarezerwuj czas tylko dla siebie, dzięki temu łatwiej przyjdzie Ci wejść w stan pełnej relaksacji. Nie ma nic gorszego niż smsy przychodzące w trakcie sesji.

5 WYBIERZ ODPOWIADAJĄCY CI PROGRAM DO RELAKSACJI

Na początek możesz skorzystać z relaksacji prowadzonej przez kogoś innego, w internecie jest wiele relaksacji prowadzonych. Przykładowo progresywna relaksacja mięśni metodą Jacobsona, którą przeprowadziłam na moim partnerze, jest dostępna na You Tubie.

Ważne, by program, na który się zdecydujesz, odpowiadał Tobie. Zwróć uwagę na głos lektora, długość relaksacji i oprawę muzyczną.

Życzę przyjemnych doświadczeń!

Jeżeli mój artykuł spodobał Ci się i uznałeś jego treści za przydatne, proszę podziel się informacjami zawartymi na mojej stronie z przyjaciółmi.


 

Reklama

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Strona internetowa WordPress.com. Autor motywu: Anders Noren.

Up ↑

%d blogerów lubi to: