Możesz całe życie bać się i uciekać przed każdym nowym doświadczeniem albo zmierzyć się z lękiem. Możesz całe życie zwalać odpowiedzialność za swoje problemy na innych albo zmierzyć się z lękiem. Możesz poddać się własnym słabościom usprawiedliwiać je na różne sposoby lub udawać, że nie masz problemów albo zmierzyć się z nimi.
Powiedzieć sobie: okej nie jestem idealna, mam problemy, ale wiesz co? Wszyscy je mamy i one nie znikają tylko dlatego, że obwinisz za nie innych albo schowasz głowę w piasek. Jeśli uciekasz przed problemami, to i tak Cię dogonią, w końcu będą już tak duże, że nie sposób będzie je ignorować.
Choroba, śmierć, bieda, bankructwo, długi, nałogi, kiedy przychodzi karma (rozumiana jako suma Twoich uczynków) wtedy nie masz już, gdzie uciekać – życie stawia Cię wtedy najczęściej pod ścianą.
Dlatego lepiej na bieżąco pracować nad sobą. Stawiać czoła swoim małym lękom, zanim urosną do rozmiarów stugłowej hydry, z którą trudno sobie poradzić.
Właśnie dlatego postanowiłam zmierzyć się z moim lękiem przed wydaniem e-booka i w końcu go wydać. Postanowiłam zmierzyć się z własnym poczuciem nieporadności (zupełnie nie wiem, jak się wydaje e-booki) i chwycić byka za rogi. Niech 2022 rok będzie rokiem zmierzeniem się ze swoimi lękami. Trzymaj, proszę mocno kciuki.
A z czym Ty chcesz zmierzyć się w tym roku?
Z Miłością
Aleksandra
PS: A jeśli wydałaś już własnego e-booka na Amazonie i miałabyś ochotę podzielić się ze mną Twoim doświadczeniem, to zapraszam do siebie na wirtualną kawę 🥰☕️

Skomentuj