Jak w 10 minut zastąpić negatywne myśli pozytywnymi? (i projekt – sto dni jak z bajki)

 

Wiadomo, że relaks najlepiej wychodzi na rajskich plażach z widokiem na lazurowe wybrzeże; wystarczy hamak, bose stopy i pachnąca słońcem skóra, żeby poczuć radość życia.

Co jednak robić, jeśli zima przedłuża się do kwietnia, słońce ostatni raz oglądałaś na zdjęciach na facebooku i generalnie życie wydaje Ci się ciemną doliną.

Ten artykuł powstał z myślą o tych, którzy zamiast w obliczu przeciwności losu poddać się czarnej rozpaczy, wolą zmienić tok swojego myślenia i przestawić się na tryb relaks, nawet kiedy wypoczynek na lazurowym wybrzeżu nie wchodzi w grę, opalanie się we własnym ogródku również odpada (no chyba że w ortalionach), a ruszenie w podróż życia nie jest rozwiązaniem na teraz.

Czemu dzieje się dokładnie to, czego NIE chcesz?

Jak twierdzą specjaliści od Prawa Przyciągania, Wszechświat generalnie nie rozróżnia narzekania od prośby, on sobie bimba na Twoje NIE, ma je zwyczajnie w nosie, wykreśla, robi wielkie delete i słucha, co zostaje.

Pamiętasz, jak wołałaś, że NIE chcesz, żeby szef dokładał Ci pracy i broń Cię boże mieszkać z teściową?

Wychodzi na to, że właśnie poprosiłaś, żeby teściowa wprowadziła się od przyszłego miesiąca, a szef dowalił nadgodziny już dziś.

Krok pierwszy – bądź świadoma swoich myśli

Jezus Maria, co robić? Wdech wydech. Na początek pogratuluj sobie, że jesteś świadoma tego, co się dzieje. Fakt, trudne to nie było, bo generalnie po 15 minutach pełnego obaw myślotoku zaczęłaś rwać włosy z głowy. Pukle, które trzymasz w dłoni, są najlepszym dowodem na to, że prosiłaś nie o to, czego tak naprawdę pragniesz.

Krok drugi – zacznij działać

Należy coś z tym zrobić. Absolutnie nie ufaj instynktowi, który podpowiada, żeby:

  1. wejść głębiej w problem, by znaleźć natychmiastowe rozwiązanie
  2. gapić się tępo w sufit i ślinić, w sumie już lepiej, ale mimo wszystko słabo jak na kobietę sukcesu
  3. zadzwonić do męża, niech wybiera Ty albo teściowa
  4. zakupić arszenik i dodać wiadomo komu do kawy

Dziewczyny umówmy się, że te rozwiązania – jakkolwiek kuszące – trzeba skreślić. Należy działać z głową.

Zdaniem Einsteina – problemu nie rozwiązuje się z poziomu problemu, trzeba się ponad problem wznieść, przerosnąć go i dopiero z wyżyn swojego nowego ja spojrzeć w dół i znaleźć rozwiązanie.

Dodajmy do tego jeszcze, że najłatwiejsze najmniej skomplikowane sposoby rozwiązywania problemów okazują się najczęściej najlepsze i dochodzimy do sedna tego artykułu – projektu stu dni jak z bajki.

Projekt sto dni jak z bajki

Ten projekt stanowi Twoją tratwę ratunkową, pomarańczową kamizelkę i gumowe koło w jednym. Uzbrojona w takie narzędzie przejdziesz ciemną dolinę, jak pole kaczeńców w maju, z gracją i na luzie.

Jak się do tego zabrać?

Wystarczy, że w momencie, kiedy pomyślisz o męczącym Cię problemie, zastanowisz się, co chcesz mieć zamiast niego.

Przykładowo – budzisz się, a tu za oknem szaruga, przyroda cierpi na niedobory słoneczne, a ty jedziesz na oparach witaminy D. Zaczyna Cię to tak dołować, że twoja wizja ogranicza się tylko do jednego problemu – globalnej słoty.

Mówisz – nie chcę brzydkiej pogody i mam dość deszczu! A wszechświat rejestruje – aha, więcej brzydkiej pogody i więcej deszczu. Jeśli czegoś z tym nie zrobisz za kilka lat spodziewaj się przeprowadzki do Szkocji, tam ponoć deszcz pada nawet z dołu do góry.

Co należy zrobić, żeby uniknąć przykrego losu?

Wysłać nowe zamówienie.

Jeśli kochasz słońce, uwielbiasz plaże i lazury to na miłość boską daj Wszechświatowi o tym znać!

W ramach projektu Sto dni jak z bajki otwierasz dokument w komputerze i tytułujesz go “Dzień 1”. Następnie opisujesz to, co chciałabyś przeżyć w trakcie swojego idealnego dnia, skupiasz się na tym czego Ci w danym momencie brakuje – ładnej pogody, przygód, wyjazdu nad morze.

W ten sposób składasz faktyczne zamówienie do Wszechświata. Opisujesz wszystko w pierwszej osobie, tak jakbyś to już przeżywała. Fajnie dodać do projektu jakieś inspirujące zdjęcia, które pobudzą Twoją wyobraźnię i sprawią, że poczujesz się jakbyś naprawdę tam była.

Przykładowo jeden z moich dni zaplanowałam tak:

Podróżuję z Barcelony do Malagi 😀 W Castellon zatrzymuję się na kawę i croissanta. Wdycham zapach morza, wsłuchuję się w szum fal, przepływa przeze mnie miłość.

jak zmienić nastrój w 10 minut.jpg

źródło

Niedaleko Walencji kąpię się w naturalnych basenach, czuję się szczęśliwa, zakochana w życiu i w sobie 😀

plaża

źródło

Malaga wita mnie baśniowym krajobrazem, kolory, zapachy, radość, szczęście, moja wędrówka dobiegła końca czas na wypoczynek. Spaceruję wśród wąskich uliczek, pogoda piękna, tubylcy przyjaźni 😉

jak zmienić myślenie z negatywnego na pozytywne.jpg

źródło

Czujesz to?

Właśnie wyrosłaś ponad swój problem, dostałaś się na częstotliwość, na której problem nie istnieje i dopiero z tej pozycji masz możliwość transformowania rzeczywistości. A wszystko to zrobiłaś, nie ruszając się z kanapy. Świat nie musiał się zmieniać, nie przestało padać, a Ty, patrząc na swoje małe dzieło, czujesz się zupełnie inaczej.

Sto dni jak z bajki jest praktyką, która pozwoli Ci lepiej poznać siebie i zrozumieć Twoje pragnienia, dowiesz się, co czyni Cię szczęśliwą i jakiego życia pragniesz. Nauczysz się wzbudzać w sobie pozytywne emocje i przy okazji wykluje się z tego kilka fajnych pomysłów na wycieczki.

Ta praktyka sprawi też, że poczujesz się jak twórca swojego losu, może nawet najdzie Cię ochota by powtórzyć za poetą:

Jam jest panem mojego przeznaczenia
Jam jest kapitanem mojej duszy

statek.jpg

źródło

                              Jeszcze chwileczkę 🙂

Włożyłam dużo pracy i serca w przygotowanie dla Ciebie tego posta. Teraz Ty możesz dorzucić swoją cegiełkę.

W jaki sposób?

  • Zostaw komentarz – Twoja opinia pomaga tworzyć to miejsce
  • Polub mój fanpage na FB, dzięki temu będziesz miał bezpośredni dostęp do konkursów, zdjęć i tekstów, których nie publikuję na blogu
  • Zapisz się do listy mailingowej, a wtedy w Twojej skrzynce pojawi się informacja o nowym poście
  • Podziel się postem ze znajomymi, oni też chcą czytać wartościowe teksty w internecie

20 myśli w temacie “Jak w 10 minut zastąpić negatywne myśli pozytywnymi? (i projekt – sto dni jak z bajki)

Add yours

    1. Jedna z najprzyjemniejszych technik jakie stosuję 😀 Cieszę się, że Ci się u mnie podoba. Pozdrawiam serdecznie 😘

      Polubienie

  1. Witam Cie.Podziwiam Twoja otwartosc i pomysl. To piekne co widzialam,inspiruje mnie aby wejsc w taki sposob na zycie radosne. Nie nudzilam sie czytajac i ogladajac fotki, ktore stymuluja do realizacji marzen. Chce byc z Wami. Dana.

    Polubienie

      1. Mam wielka chec pochodzaca z ciekowosci do interpretacji i sposobu na zycie . Judym sam nie podolal. W grupie jest lepiej-to wielka stymulacja.

        Polubione przez 1 osoba

  2. Witam Cię 🙂
    Mam wrażenie, że jak mam doła to za każdym razem, jakby ktoś za mną chodził i pilnował mnie na każdym kroku i podsyłał rzeczy po których robi mi się lżej na duszy.
    A to co tu przeczytałam wezmę sobie na pewno do serca i wprowadzę w życie.
    Dziękuję Ci za to 💕

    Polubienie

  3. świetnie i praktycznie przedstawiony plan na 100 bajecznych dni -z humorem inspiruje i aż „prosi się” o wdrożenie we własną rzeczywistość 🙂 – zaczynam natychmiast 🙂 Dzięki za taki wartościowy tekst ! ściskam 🙂

    Polubienie

  4. Bardzo to wszystko spodobało mi się takie ujęcie sytuacji .
    Jaką metodą to rozwiązać w z jakim znależliśmy się życiowym problemem
    Szukałam takiego artykułu,aż udało mi się znaleść taki blok
    Dziękuję za to Tobie

    Polubione przez 1 osoba

  5. Jam jest narzędziem w rękach Boga doskonałego. Dzięki temu wszystko co robię jest Wspaniałe. Cuda stają się rzeczywistością i błogością. Niechaj błogosławieństwo staje się otworem przed Tobą do życia w prawdzie bezwarunkowej miłości.

    Polubione przez 1 osoba

Dodaj komentarz